poniedziałek, 13 maja 2013

Rozdział II


Po lekcjach poszłam od razu do domu. Przez cały dzień myślałam o Justnie, nie umiałam wyrzucić go z głowy, a może nie chciałam? W domu nie zastałam nikogo, jak zawsze. Zjadłam obiad i poszłam do pokoju odrabiać lekcje. Nagle dzwoni do mnie Miley, moja najlepsza przyjaciółka, która zawsze mnie wspiera i zawsze jest przy mnie.
-Hej skarbie, słyszałam co się stało, trzymasz się? 
-Hej, jest dobrze, mimo wszystko, nawet lepiej niż było. 
-Ale co się stało? Czemu? - zapytała ze zmartwieniem.
-Długa historia, wiesz... 
-Wiesz co, może się spotkamy? -przerwała mi.  -Tak, bądź gotowa o 17:00 w Molly Malone' s pub. Ubierz się seksownie i nie spóźnij się. Kończę, kocham Cię mała, cześć. -przerwała połączenie zanim zdążyłam odpowiedzieć.
Spojrzałam na zegarek, jest 15:30, mam czas. Poszłam do łazienki, puściłam wodę do wanny, rozebrałam się i weszłam do środka. Czułam jak ciepła woda wypełnia moje ciało. Leżałam zanurzona w niej dobre 40 minut, aż woda stała się zimna, szybko się umyłam i wyszłam z wanny. Ręcznikiem wytarłam moje mokre ciało. Poszłam do pokoju, wzięłam z szafy czarną spódniczkę mini, białą bokserkę i czarną skórę, w końcu miałam wyglądać seksownie. Założyłam stanik, majtki, no i potem resztę. Poszłam do łazienki wyprostować włosy i nałożyłam make up. Byłam gotowa. Wyszłam z domu kierując się w stronę Molly Malone' s pub, gdy nagle Miley dzwoni.
-Gdzie jesteś? Czekamy.
-Już idę, jak to "czekamy"? - zapytałam.
-Zobaczysz sama słońce, pośpiesz się. Pa. 
-Pa.
Schowałam telefon do torebki i przyśpieszyłam kroku. Zanim się obejrzałam byłam już pod pub'em. Czekała na mnie z Rayanem i jakimś kolesiem, którego widzę pierwszy  raz na oczy.
- No jesteś, czekaliśmy na Ciebie. - powiedziała.
-Tak, cześć, to jest...? -chodziło mi o tego chłopaka.
- Jestem Dominic, a Ty jesteś seksowna. -przyznam że na te słowa się zarumieniłam, ale nie lubiłam takich chamskich podrywów.
-Miley, możesz na sekundę? -posłałam im sztuczny uśmiech i pociągnęłam ją w kont.
-Kto to, co ty robisz? -zapytałam z irytacją.
-Kochanie, w końcu jesteś wolna, czas zaszaleć. 
-Nie powiem, że nie jest przystojny, ale
-Nie ma żadnego "ale" pobaw się z nim i tyle. -przerwała mi idąc do chłopaków.
-Chodź Alice ze mną. -chwycił mnie za rękę i pociągną za sobą. Zaprowadził mnie w jakiś ciemny kąt za pub'em.
- No, co lubisz robić najbardziej, bo ja lubię... - nie dokańczając zaczął wpychać mi swój język do moich ust, chwytając mnie za pośladki próbował mnie rozebrać. Już zdejmował mi spódniczkę. To było obrzydliwe, szybko się od niego oderwałam, dałam mu w twarz i pobiegłam przed siebie. Byłam roztrzęsiona, ale jakoś doszłam do domu. Nie wiem jakim cudem, była już 21. W domu nie było nikogo, znowu. Usłyszałam że ktoś nagrał się na pocztę głosową, włączyłam i odsłuchałam "Kochanie, mnie dzisiaj nie będzie w domu na noc, jakoś sobie poradzisz, jedzenie masz w lodówce. Kocham Cię." to mama. Wszystko było ok, już nie pierwszy raz zostawiała mnie samą w domu na noc. Poszłam do swojego pokoju i położyłam się, aby emocje opadły. Nagle dostaję sms'a.
Od Chris:
Albo do mnie wrócisz, albo już nigdy nie zaśniesz spokojnie, suko.
Czytałam tego sms'a kilka razy bo nie mogłam uwierzyć, że Chris jest zdolny do takich rzeczy. Bardzo się bałam, ale odpisałam mu.
Do Chris:
Nie wrócę już do Ciebie, to koniec i musisz się z tym pogodzić, groźby tego nie załatwią.
Przełknęłam ślinę, próbując o tym nie myśleć. Położyłam się, znowu starając się zasnąć. W końcu sen mnie zmorzył. Nagle jakieś walenie obudziło mnie w środku nocy, popatrzyłam na zegarek była 1:00 w nocy. Przebudziłam się i szybko zleciałam do drzwi. Powoli je otworzyłam, widząc postać, która stała w drzwiach, zamarłam ze strachu.
- Nie lubię jak mi się ktoś przeciwstawia, szmato. - poczułam mocny ból w brzuchu.
________________________________________________________

No, dzisiejszy rozdział cały bez Justina. Co się stało Alice? :O Kto to był w drzwiach i co jej zrobił? Wszystkiego się dowiemy w następnym rozdziale. Komentujcie, sprawia nam to wiele satysfakcji. :) Ten rozdział napisałam ja Klaudia @LoveJustinaww, następny napisze pewnie Ola.
Dziękuję @LoveJustinaww xx :)

A I JESZCZE JEDNO. JEŻELI CHCECIE BYĆ INFORMOWANI O ROZDZIAŁACH, A MACIE TT, PODAWAJCIE SWOJE NICKI A @BIEBERGASMMMMMM POINFORMUJE WAS O NICH :)

11 komentarzy:

  1. Widze kolejny bardzo ciekawy rozdzial. Macie talent dziewczyny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz, ile radości sprawia taki komentarz. :") ?@LoveJustinaww

      Usuń
  2. fajne ;) chyba się domyślam kto to może być tą osobą coś do niej przyszła , ale nie jestem pewna.
    czekam znów na kolejny rozdział ,ale fajnie by było gdyby był dłuższy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, dopiero się rozkręcamy :) Będą dłuższe, o wiele. :) dziękuję :") /@LoveJustinaww

      Usuń
  3. wspaniale! musze przyznac, lepszy od pierwszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownee wciąga xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy kolejny roździał ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli Ola się wyrobi, postaramy się dodać dzisiaj wieczorkiem, a jak nie, jutro na pewno się pojawi :) / Klaudia. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostro! Informujesz na twitterze? Jeśli tak to ja bardzo prosze! ~ @swaggieSMILEE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej, będę informowała :) / @Biebergasmmmmmm

      Usuń